Pisałam już, że mam wyjątkową klasę? :)
Kolejny dowód dali chłopcy, którzy przygotowali prawdziwe
przyjęcie z okazji Dnia Kobiet. Zadbali
o wszystko: sami przygotowali salę, pięknie podali ciasto, nie zapomnieli
nawet o serwetkach. Przygotowali konkursy dla dziewczynek, przy których
uśmiałyśmy się do łez.
Sami wybrali ( po burzliwych naradach )
bransoletki, które zapakowali we własnoręcznie zrobione pudełeczka.
Prezent zachwycił dziewczynki: głośne okrzyki „wow” mówiły
same za siebie :)
Panowie, jestem z Was dumna!
Dziękujemy!
Gratuluję! Łza się w oku kręcie. Jak znam życie, Kamil był przywódcą.
OdpowiedzUsuń