Porządki i podsumowania na koniec roku.

Przed świętami nie zdążyłam, więc tuż po nich zabrałam się za porządki na blogu. Przeglądałam też zdjęcia i znalazłam te, które od dawna czekają na publikację. Były to m.in. zdjęcia przedstawiające powiększony zbiór naszych pomocników, czyli jajeczek, dzięki którym utrwalamy części mowy. Mamy już zapełnione spore pudełko i stopniowo dokładamy do nich karteczki z poznawanymi kolejno w V klasie częściami mowy. W naszym zbiorze są już: rzeczowniki, czasowniki, przymiotniki i liczebniki. Papierowe kartki szybko się niszczyły, więc zostały zalaminowane i teraz przetrwają wieki :)

Zakładki na blogu uzupełniłam o nową, pod nazwą „Gra czytelnicza GWO”. Będę ją na bieżąco aktualizować, by można było śledzić nasze postępy w tych rozgrywkach. Zaglądajcie tam i pamiętajcie o drugim zadaniu !

 Uaktualniłam też listę obserwowanych blogów o kilka interesujących pozycji. Moim uczniom szczególnie polecam te dwa:

****Blog waszego rówieśnika, Aleksego, który recenzuje przeczytane książki. Warto tam zaglądać w poszukiwaniu ciekawych tytułów. 

<klik>

****Blog zatytułowany „Instrukcja obsługi języka polskiego”. Na pewno będziemy tam często zaglądać w czasie lekcji. Uczniowie uczą uczniów, świetne! Kto chętny do nakręcenia takiego filmiku u nas ? 

<klik>

A wszystkim, którzy tu zaglądają podsuwam kolejny link do strony z darmowymi zdjęciami o grafiką. 

<klik>

To już mój ostatni wpis w tym roku. Bardzo się cieszę, że to wirtualne miejsce powstało i że jego prowadzenie sprawia mi radość. W ciągu tych czterech miesięcy napisałam 46 postów, odwiedzono mnie ponad 7 tys. razy, zostawiliście tu wiele komentarzy, za które dziękuję. Mam nadzieję, że blog będzie się rozwijał, a czytelnicy z przyjemnością będą tu zaglądać. A szykują się spore zmiany i nowości, ale na razie ci…… :)

Do siego roku!

Rozpoznajemy części mowy – nowa gra.

Trwa przerwa świąteczna, więc mam nadzieję, że odpoczywacie i zbieracie siły do dalszej nauki. Jednak, by tak całkiem nie zapomnieć o języku polskim, spróbujcie swoich sił w nowej grze. Zebrałam w niej różne części mowy, a Waszym zadaniem jest je rozpoznać. W nagrodę za prawidłową  odpowiedź – strzał na bramkę. Zdobycie gola wcale nie jest takie proste!

Dla przypomnienia, mała ściąga.

Oto części mowy, które pojawiają się w grze:

Rzeczownik – kto? co?

Czasownik – co robi? co się z nim dzieje?

Liczebnik – ile? który z kolei?

Przymiotnik – jaki? jaka? jakie? 

POWODZENIA!

zondle - games to support learning

Świąteczne życzenia!

Już niedługo zabłyśnie pierwsza gwiazdka, zwiastując nadejście Świąt Bożego Narodzenia. Wszystkim, którzy tutaj zaglądają 

życzę wiele radości i spokoju!

Na tę okazję przygotowałam krótki filmik z moimi świątecznymi scenkami, które powoli zbieram. 

Wesołych Świąt!

( filmik musiałam mocno zmniejszyć, stąd jego słabsza jakość )

Gra czytelnicza - pierwsze zadanie zaliczone.

Właśnie podsumowano pierwsze zadanie w naszej grze czytelniczej. Wszyscy uczestnicy, którzy się z niego wywiązali, dostali jednakową liczbę punktów, więc na naszym koncie wylądowało pierwsze 10 kapsli. 

Wraz z kolejnym zadaniem zaczyna się prawdziwa rywalizacja. Ogłoszono już treść drugiej konkurencji i tym razem będziemy musieli przygotować plakat filmowy. 

Zgodnie z rankingiem, powinniśmy wziąć pod uwagę następujące tytuły:

„Akademia Pana Kleksa”, „Wiedźmin”, „Ania z Zielonego Wzgórza”.

Mamy czas do 24 stycznia, więc może w trakcie przerwy świątecznej ktoś z Was wpadnie na jakiś ciekawy pomysł?

Nasza gra ma też swój funpage na Facebook’u – zapraszam Was tutaj: <klik>

                                                                                             Grafika: zrzuty ekranów ze strony http://czytamy.gwo.pl

Wielka dawka wzruszeń.

Uff, w końcu mogę odetchnąć… 

Od wielu tygodni żyłam organizacją koncertu świątecznego, a ostatnie dni to już było prawdziwe szaleństwo. 

Dlatego dzisiejszy wpis to kilka migawek z przygotowań do występu, zrobionych na gorąco tuż przed "godziną zero". Drżące ze zdenerwowania dłonie nie sprzyjały fotografowaniu, ale te kilka obrazków udało się ująć w kadr.

 Wystawialiśmy niezwykle wzruszającą baśń  pt. ”Dziewczynka z zapałkami”. Od wielu dni kompletowaliśmy stroje i rekwizyty, by jak najbardziej oddać klimat tej opowieści.

 

Przepięknym elementem dekoracji były gwiazdy morawskie, które wykonali sami uczniowie. Bardzo się przy nich napracowali, ale efekt był tego wart.

I rzut oka na scenę. W trakcie występu trzeba było zmieniać położenie "domku", co było sporym wyzwaniem logistycznym, jednak siłacze z V i VI klasy spisali się na medal.

I sprawcy niemałego zamieszania: balony z helem, które napełnialiśmy tuż przed występem ze strachu przed ich opadaniem. Jednak efekt jaki dały  wraz z dymem na scenie był zachwycający.

Młodzi aktorzy zasługują na wielkie pochwały i gratulacje! 

Zagraliście wspaniale, możecie być z siebie dumni!

Na koniec muszę zamieścić tu zdjęcie czegoś, co przyprawiło mnie o niezwykłe wzruszenie. Na naszym koncercie pojawili się także absolwenci – kilka osób z klasy, której byłam wychowawczynią. Teraz to już panny i kawalerowie i bardzo się ucieszyłam mogąc z nimi chwileczkę porozmawiać. Już ich wizyta sprawiła mi wielką radość, ale to, co zobaczyłam rano na tablicy w mojej sali… 

Napiszę tylko: jesteście niesamowici!

Moi piątoklasiści też dorzucili podpisy od siebie, czym wzruszyli mnie kompletnie i już więcej dziś nie napiszę :) Mam wielkie szczęście, że otaczają mnie tak wyjątkowi uczniowie!

Nowy magazyn – IT w Edukacji.

Właśnie przeglądam premierowy numer pisma, które dziś znalazłam w mojej skrzynce. Dowiedziałam się o nim od naszej blogowej koleżanki – Joli, prowadzącej blog Tableszyt w okładce w motyle i zamówiłam darmowy numer tutaj <klik>. Nie przeczytałam go jeszcze dokładnie, ale już wiem, że z zainteresowaniem prześledzę kilka artykułów. 

 Zaciekawiły mnie informacje o programie Edmodo, wspierającym nauczanie historii. Na pewno przyjrzę się temu bliżej.

Pracowałam już w programie Prezi i spodobała mi się ta forma prezentacji.

Już za chwileczkę, już za momencik zaczniemy korzystanie z naszej tablicy interaktywnej, dlatego też ten artykuł pojawił się we właściwym momencie.

Jeszcze za wcześnie na recenzję tego czasopisma, ale nawiążę do fragmentu jednego ze zdań, który szczególnie zapadł mi w pamięć, bo doskonale obrazuje to, co dzieje się we współczesnej szkole. Dzisiejszy postęp technologiczny w edukacji nazwano„ewolucją, a nie rewolucją." Myślę, że to króciutkie stwierdzenie to esencja tego, co obserwujemy i czego przecież jesteśmy częścią. 

Szóstoklasiści o oświeniowych wynalazkach.

Na lekcjach historii mówię duuużo, a nawet bardzo dużo :), ale tym razem okazję do współprowadzenia zajęć mieli uczniowie. Wielu z nich przygotowało zadanie dodatkowe polegające na zaprezentowaniu jednego z wynalazków oświeceniowych. Zapragnęli, by ich prezentacje znalazły się na blogu, dlatego dziś zamieszczam krótką relację z naszej lekcji.

Oskar opowiedział o silniku parowym i zaprezentował książkę, która stała się naszym przewodnikiem po wynalazkach.

Julia omówiła postęp w medycynie, a w szczególności ważny moment, jakim było odkrycie bakterii. W tym celu wyhodowała pleśń, która stała się hitem zajęć.

 Oliwia nawiązała do skonstruowania pierwszego mikroskopu i zaprezentowała jego działanie, a nawet pokazała nam akcesoria laboratoryjne.

O mikroskopie opowiedziała także Sandra, dzięki której obejrzeliśmy kilka interesujących preparatów.

Tomek opisał próby wzbicia się w przestworza i pierwsze loty balonem, 

a Bartek omówił zasadę działania piorunochronu. 

Napracował się także Mateusz, który przygotował bardzo ciekawą prezentację na temat maszyny parowej.

Bardzo się cieszę, że włożyliście tyle pracy w przygotowanie się do lekcji. Wasze wystąpienia były bardzo interesujące!

Nie wierzę!

Choć od ogłoszenia wyników konkursu minęło już kilka godzin, to ja nadal nie mogę uwierzyć, że mój blog został uhonorowany drugim miejscem. Jest mi niezmiernie miło, tym bardziej, że to moje miejsce w sieci jest bardzo młodziutkie. Gratuluję też pozostałym nagrodzonym i wyróżnionym osobom – Wasze blogi są kopalnią wiedzy i inspiracji! 

 Szczególnie serdecznie pozdrawiam moich Uczniów – to dzięki Wam to miejsce żyje. Cieszę się, że tu zaglądacie, korzystacie z zamieszczonych materiałów, a nawet podpowiadacie tematy na kolejne wpisy.

Pełną relację z ogłoszenia wyników można znaleźć tutaj.

A my już dostaliśmy prezent!

W tym roku piątoklasiści i ja mogliśmy poczuć mikołajkową atmosferę już wcześniej, bo pewnego dnia pojawiła się w naszej sali sporych rozmiarów paczka. Okazało się, że to tablica interaktywna przeznaczona właśnie dla naszej klasy. Teraz pozostaje nam poczekać jeszcze chwilkę na projektor, ale już bardzo się cieszymy z tej niespodzianki. I ja, i moi uczniowie nie możemy się doczekać jej wypróbowania! 

Odliczamy!

Pierwszego grudniowego dnia w szkole, postanowiłam zrobić moim piątoklasistom niespodziankę i powiesiłam w naszej sali kalendarz adwentowy. Znalazłam go w domu podczas przedświątecznych porządków i pomyślałam, że wspólne odliczanie do Świąt będzie miłym doświadczeniem.

Wypełniłam go sprawiedliwie cukierkami i pierwsze słodkości dziś zostały wyjęte z kieszonek.

Mam nadzieję, że wszyscy dotrwamy do Świąt i nie spałaszujemy ich przed terminem!

Plany średniowiecznego miasta piątoklasistów.

Ostatnio razem z piątoklasistami na lekcjach historii przenosimy się do czasów średniowiecza. To bardzo lubiany przez uczniów okres w dziejach, a tematyka lekcji daje duże możliwości ich ciekawego przeprowadzenia. Co jakiś czas daję moim uczniom zadania dodatkowe, mobilizując do pracy i rozwijania zainteresowań. 

Tym razem wielu uczniów zdecydowało się zmierzyć z zadaniem polegającym na zaprojektowaniu średniowiecznego miasta. Dostali wytyczne dotyczące najważniejszych budynków i zabawili się w architektów. Powstały świetne plany, które wyeksponowaliśmy na gazetce.

 Od razu da się dostrzec różnice w pracach dziewczynek i chłopców. Panowie zdecydowaną kreską zaplanowali bogate w szczegóły miasta, natomiast dziewczynki postawiły na estetykę :)

 

 Bardzo się cieszę, że to zadanie spodobało się Wam i powstały tak ciekawe projekty!

Wyniki głosowania na najlepszą książkę.

Głosy oddane, więc czas na podsumowanie wyników naszej ankiety. Sama byłam ich bardzo ciekawa, zwłaszcza po tym, jak obserwowałam rozmowy piątoklasistów na temat zaproponowanych książek. W ankiecie zamieściłam 15 propozycji, natomiast nasz ranking będzie składać się z 10 tytułów. Oto nasza

LISTA NAJLEPSZYCH KSIĄŻEK

1. „Spotkanie nad morzem”

2. „Tajemniczy ogród”

3. „Opowieści z Narnii”

4. "Chłopcy z Placu Broni”

5. "O psie, który jeździł koleją"

6. "Harry Potter i kamień filozoficzny”

7. "Kubuś Puchatek" 

8. "Pinokio"

9. "Puc, Bursztyn i goście"

10. "Doktor Dolittle i jego zwierzęta"

Po dwa głosy dostały aż trzy tytuły, a nie możemy wysłać listy dłuższej niż 10 pozycji, więc zrobiłam losowanie.

Pierwsze zadanie było łatwe, dlatego z zaciekawieniem czekamy na następne. 

Zobaczymy, co nas czeka!

Nasze pierwsze zadanie: tworzymy listę najlepszych książek.

Na początek dostaliśmy do wykonania proste zadanie: musimy stworzyć 

listę najlepszych książek, jakie przeczytaliście.

Ja przygotowałam ankietę, a Waszym zadaniem jest wybranie z listy trzech pozycji i zagłosowanie. Program podliczy głosy i tak przygotowany ranking prześlemy jako zaliczenie pierwszego zadania.

Zatem do głosowania!

Zaczynamy przygodę z grą społecznościową „Między nami czytelnikami”.

Kilka dni temu zgłosiłam moich piątoklasistów do nowego projektu, którego pomysłodawcą jest Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe. Jest to gra czytelnicza pod hasłem:

Między nami czytelnikami 

 której celem jest propagowanie czytelnictwa wśród uczniów. Jestem bardzo ciekawa przebiegu tej gry i reakcji uczniów na zaproponowane zadania. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić. 

Więcej o tym projekcie można przeczytać tutaj <klik>, a ja zabieram się za przygotowanie bazy do wspólnego wykonania pierwszego zadania. Jest łatwe i przyjemne, zatem do dzieła!

Nietypowa pamiątka rodzinna

Na ostatniej lekcji historii w czwartej klasie opowiadaliśmy o naszych pamiątkach rodzinnych. Mieliśmy też gościa – tatę jednego z uczniów, który przyniósł ze sobą nietypowe przedmioty. Wszyscy z wielkim zainteresowaniem obejrzeliśmy je, zastanawiając się nad ich przeznaczeniem.

 Okazało się, że jest to maska przeciwgazowa i gogle dla … konia używane w czasie wojny w celu ochrony zwierzęcia. 

Dowiedzieliśmy się, że to pamiątki przypominające o pradziadku naszego ucznia, który zajmował się hodowlą koni. Cieszymy się  z tej wizyty, bo mogliśmy na własne oczy zobaczyć te niecodzienne przedmioty i wysłuchać ich historii.

 Dziękujemy!

Pierwsza książeczka - Storybird

Ostatnio pobawiłam się programem Storybird <klik>, który umożliwia tworzenie własnych książeczek. Dysponuje on bazą zawierającą świetne ilustracje gotowe do wykorzystania. Jest ich mnóstwo, w różnych kategoriach i stylach. Ja wybrałam dla piątoklasistów prostą w formie grafikę i napisałam do niej krótką historyjkę o szopie. Niedługo będziemy omawiać kolejną część mowy i ta opowieść przyda nam się na najbliższych lekcjach.

Mam nadzieję, że się Wam spodoba!

Coś niesamowitego, czyli animowana historia Polski.

Tym wpisem chcę zachęcić Was – moi uczniowie – do obejrzenia świetnej animacji Tomasza Bagińskiego. 

To filmik, który w ośmiu minutach przedstawia historię naszego państwa. 

Uczniowie z piątej i szóstej klasy wiele wydarzeń już znają i są w stanie rozpoznać, dlatego zabawcie się w detektywów. Jestem ciekawa, kto na najbliższej lekcji historii wymieni najwięcej wydarzeń historycznych? Poszukiwania ułatwią Wam daty pojawiające się w rogu, śledźcie je. 

Wsłuchajcie się też w muzykę – zauważcie, jak oddaje ona klimat przedstawianych wydarzeń.

Na pewno będziemy wielokrotnie na lekcjach wracać do tej animacji. 

A tym, którym filmik się spodobał, polecam inne dzieła tego niezwykle utalentowanego twórcy. Jednym z nich jest „Katedra”, nad którą prace trwały trzy (!) lata. Ta animacja została nominowana do Oscara w kategorii krótkometrażowy film animowany. 

Miłego oglądania!

Miłego oglądania!

Oś czasu dla szóstoklasistów.

Tuż przed sprawdzianem, w ramach powtórki zapoznajcie się z osią czasu, którą dla Was przygotowałam. Zawiera ona najważniejsze wydarzenia z okresu, który omawialiśmy. Klikając na każde wydarzenie przeniesiecie się do krótkich notatek na ich temat Sprawdźcie, czy potraficie odpowiedzieć na zadawane przeze mnie pytania.

Narodowe Święto Niepodległości

Ten wpis jest związany z dzisiejszym dniem, 

czyli

Narodowym Świętem Niepodległości.

Specjalnie dla moich Uczniów zamieszczam linki do dwóch bardzo interesujących miejsc w sieci. Dzięki nim dowiecie się jeszcze więcej o tym Święcie.

Miejsce nr 1

klik

Miejsce nr 2

klik

Dla chętnych na dodatkową ocenę z historii mam wyzwanie. 

Obejrzyjcie dokładnie film umieszczony pod drugim linkiem i na jego podstawie odpowiedzcie na te trzy proste zadania:

1. Wymień polskie symbole narodowe.

2. Podaj tytuł legendy opowiedzianej w filmie.

3. Kiedy obchodzimy Dzień Flagi?

Odpowiedzi wysyłajcie na mój adres mailowy:

polonistkamary@gmail.com

A jeśli ktoś z Was nie ma jeszcze swojego konta, to odpowiedzi zapiszcie w zeszycie.

Mam nadzieję, że będę mogła postawić Wam same piątki :)

Powodzenia!

Nietypowi pomocnicy: papierowe kostki

W tym tygodniu skupiłam się na wyszukiwaniu sposobów na łatwiejsze zapamiętywanie części mowy. Trafiłam na stronkę, która początkowo nie zapowiadała się interesująco, ale po jakimś czasie wpadłam na pomysł wykorzystania jej zasobów. 

Strona daje możliwość wydrukowania szablonów sześcianów z dowolnymi wyrazami lub ilustracjami pogrupowanymi tematycznie. Pierwotne jej zastosowanie to uatrakcyjnienie nauki angielskiego, ale moje kostki świetnie sprawdzają się także na języku polskim. 

Uczniowie wykonują rzut kostką i określają formę wylosowanego czasownika. Kostki z obrazkami robią furorę, bo najpierw trzeba wpaść na to, jaka to czynność. Rysunki są bardzo humorystyczne, więc nauka łączy się z zabawą. Zrobiłam sześć kostek, ale myślę o jeszcze kilku, bo są świetną pomocą dydaktyczną. 

Moje kostki zrobiłam dzięki tej  stronie: 

<klik>

Nietypowi pomocnicy: tajemnicze jajeczka :)

Jedną z najtrudniejszych umiejętności koniecznych do opanowania na języku polskim jest rozróżnianie części mowy. Kiedy na lekcji omawiamy jedną z nich, np. rzeczownik – wtedy wszyscy lub prawie wszyscy nie mają z jego rozpoznawaniem problemów. Jednak kiedy z czasem pojawiają się zadania w wieloma częściami mowy – zaczynają się kłopoty. Z pamięci uczniowskiej szybko ulatują wiadomości, dlatego postanowiłam wspomóc proces ich utrwalania. 

Pewnego dnia na lekcji w piątej klasie pojawiło się pudełko z tajemniczą zawartością. Są to zbierane przeze mnie od jakiegoś czasu tzw. jajka-niespodzianki. Wywołały one niemałe zdziwienie, bo zamiast zabawki zawierają karteczki. Najpierw wszystkie wyrazy na kartkach były rzeczownikami, od niedawna dołączyły jajka z przymiotnikami. Na początku lekcji dwie, trzy osoby losują po jednym jajku i rozpoznają, jaka to część mowy. Zadaję też dodatkowe pytania o rodzaj, czy liczbę, a prawidłowe odpowiedzi nagradzam plusami. 

Pomysł nie jest mój. Zainspirowałam się tzw. english box’em, który wprowadziła kilka lat temu anglistka pracująca wtedy w naszej szkole. Jej pudełko zawierało angielskie słówka, które trzeba było przetłumaczyć. Bardzo mi się to spodobało i teraz na lekcjach polskiego mamy jego odpowiednik.

 Uczniowie dopytują, czy na lekcji „będzie pudełko z jajkami” i bardzo chętnie udzielają odpowiedzi. A ja się cieszę, bo przecież powtarzanie jest kluczem do sukcesu. Już niedługo w pudełku pojawi się kolejna część mowy!

Ćwiczymy odmianę przez przypadki.

Dla uczniów klas: piątej i szóstej przygotowałam ćwiczenie, które pozwoli Wam utrwalić odmianę przez przypadki.

Zasady gry są bardzo proste: należy znaleźć dwa takie same elementy. 

Poćwiczcie Waszą pamięć i spostrzegawczość.

Przyjemnej zabawy!

Czwartoklasiści o ulubionych książkach.

Nasza dzisiejsza lekcja języka polskiego w czwartej klasie była okazją do poznania wielu interesujących utworów, ponieważ każdy zaprezentował godną polecenia książkę. Wiele z omawianych pozycji zostało przyniesionych na lekcję.

 Duże zainteresowanie wzbudziła książka w języku angielskim przyniesiona przez dwujęzycznego ucznia. Co ciekawe, niedługo będziemy mogli dokładniej zapoznać się z jej fragmentem, ponieważ jest on zamieszczony w naszym podręczniku.

Ja też zaprezentowałam moją ulubioną książkę z dzieciństwa. Przyniosłam na lekcję trzydziestoletni egzemplarz przygód wróbelka Elemelka i bardzo się ucieszyłam, że jeszcze moi uczniowie o nim pamiętają. 

Wzięłam też na lekcję małą ciekawostkę, która kryła się w skórzanej okładce.

To mój Kindle – czytnik e-booków.

Wzbudził on niemałe zainteresowanie, wszyscy ze zdziwieniem dotykali ekranu przypominającego w dotyku papier.

Na koniec urządziliśmy głosowanie. Okazało się, że najbardziej zainteresowała uczniów książka 

pt. „Kieliszek trucizny” – opowieść dla młodzieży z wątkiem sensacyjnym w tle. Ja najbardziej ucieszyłam się, kiedy po prezentacji historii pt. „Dzień czekolady”, jedna z dziewczynek na przerwie wypożyczyła tę pozycję dla siebie. To była ciekawa lekcja!